SPIS TREŚCI
NOTA AUTORSKA
WPROWADZENIE
I. ROZDZIAŁ
1939 - EWAKUACJA SKARBÓW
WAWELSKICH
1. Ewakuacja z Wawelu
2. Kazimierz Dolny - Lublin
- Włodzimierz Wołyński
3. Łuck -Wiśniowiec - Tarnopol
4. Kuty - przekroczenie
granicy RP
5. Bukareszt - Constanza
6. Rejs do Genui - Areszt
na Malcie -Marsylia
7. Aubusson - Muzeum Narodowe
8. Bordeaux - ewakuacja
z Francji
9. Londyn - Ambasada RP
10. Greenock - Batorym
do Kanady
11. Kanada - Halifax - Ottawa
II. ROZDZIAŁ
SKARBY WAWELSKIE W KANADZIE
1940-1961
12. Ottawa - Konsulat Generalnego
RP
13. Ottawa - Archiwum Narodowe
(Public Records Storage Building)
14. 1945 - selekcja i rozproszenie
skarbów
15. Początek sporów o powrót
muzealiów do Polski
16. Depozyt w skarbcu banku
montrealskiego w Ottawie
17. 1948 - Muzeum Prowincjonalne
w Quebec City
18. 1949 - wypakowanie muzealiów
19. Sesje konserwatorsko
- naprawcze
20. Wojna dyplomatyczna
o skarby. Stanowiska stron i prawne punkty wyjścia
21. Stanowiska w sprawie
Skarbów Wawelskich - Emigracyjny Rząd RP w Londynie i Egzekutywa Zjednoczenia
Narodowego
22. Rząd Federalny Kanady
a Skarby Wawelskie
23. Autonomiczny Rząd Prowincji
Quebec - ochrona Skarbów Wawelskich
24. Rząd PRL - międzynarodowa
nagonka i propaganda
25. Udział hierarchów kościoła
katolickiego Polski i Kanady w rozwiązaniu sporu o polskie muzealia
III. ROZDZIAŁ
POWRÓT SKARBÓW WAWELSKICH
DO POLSKI
26. 1959 - Powrót depozytu
z banku montrealskiego w Ottawie
27. 1961 - Powrót depozytu
z muzeum prowincjonalnego w Quebec City
IV.ZAKOŃCZENIE
Bibliografia
Spis fotografii
Spis dokumentów
Indeks nazwisk
OD AUTORA
Od zarania dziejów, człowiek
tworzył symbole i otaczając się nimi w życiu. Stały się one
z czasem odzwierciedleniem
jego tożsamości, siły, zamożności, a także wyrazem jego
artystycznych upodobań.
Na początku, w okresie jego pierwotności, były nimi z natury rzeczy
trofea łowieckie np. zwierzęce.
Wraz z rozwojem człowieka przedmioty te przybierały, coraz
to bardziej wyrafinowane
formy, by wreszcie stać się artystycznie rozwiniętymi lub dziełami sztuki.
Tysiąc lat istnienia państwa
polskiego, skutkowało niemałym dorobkiem kulturowym naszej
państwowości, gromadzonym
nie tylko w reprezentacyjnych salach zamków królewskich,
ale również reprezentacyjnych
siedzibach polskich rodów magnackich.
Już w średniowieczu skarbiec
królewski na wawelskim zamku w Krakowie był miejscem
gromadzenia nie tylko królewskich
precjozów, ale również innych artystycznie wartościowych
przedmiotów związanych z
historią Polski. Miejsce to zwane później skarbcem koronnym,
gromadzącym wiele pamiątkowych
przedmiotów poświadczających potęgę i bogactwo państwa
polskiego, stało się swoistym
sanktuarium kultury polskiej. Wiele reprezentacyjnych królewskich
komnat wawelskiego zamku
z ich wystrojem i wyposażeniem stanowiły same w sobie skarbiec
sztuki minionych wieków.
Przykład wawelskiego zbioru niderladzkich tkanin zwanych arrasami
królewskimi, kolekcji niemającej
sobie równej w Europie, jest przykładem osobliwego skarbu,
tak w odniesieniu do jego
wartości artystycznej, jak i sentymentalnej ze względu na
pięciowiekowe skomplikowane
losy tej kolekcji.
Skarby Wawelskie wywiezione
we wrześniu 1939 roku z kraju w obawie przed niemieckim
okupantem, w roku 1940 trafiły
na przechowanie do Kanady. Po wojnie, z uwagi
na realne niebezpieczeństwo
ich utraty, przez długie lata, zbiory nie wracały na swoje
miejsce, pozostając w Kanadzie,
przez okres dalszych 15 lat. Okresowi rewindykacji skarbów
towarzyszyły sensacyjne
wątki związane z ich ukryciem, przenosinami zbiorów z jednego
miejsca na drugie i ostatnie
11 lat przechowywania muzealiów w Muzeum Prowincji Quebec.
Pragnę podkreślić, iż praca
ta, którą Szanowny Czytelnik bierze do rąk, powstała z myślą
nie tylko o rocznicy powrotu
Skarbów Wawelskich do Polski, ale również jako wyraz
hołdu i przypomnienia ludzi,
którzy w wojennych i powojennych czasach poświęcili
bezinteresownie szmat czasu,
pracy i wysiłku by zbiory te w należytej kondycji zachować,
by, gdy przyjdzie odpowiedni
czas, mogły bezpiecznie powrócić do Polski, do miejsca, w którym
przypominałby oglądającym,
siłę i wielkość wielopokoleniowej narodowej spuścizny.
Opierając się na dotychczasowej
literaturze przedmiotu oraz dokumentach archiwalnych,
starałem ustosunkować się
do przedstawianych sytuacji i faktów dość krytycznie w odniesieniu
do przeszło 20 letniego
pobytu polskich muzealiów w Kanadzie. Uzupełniałem braki w zakresie
nieznanej faktografii tego
okresu, zweryfikowałem wiele opinii w odniesieniu do osób sprawujących
opiekę nad zbiorami w Kanadzie.
Nie wchodząc w głębszą polemikę, wskazywałem wielokrotnie
powtarzane błędnę opinie
czy bezpodstawne stwierdzenia. Zaprezentowałem znaczną ilość
tekstów źródłowych i dokumentów
oraz ówczesnych artykułów prasowych w odniesieniu do
Skarbów Wawelskich pozostających
na terytorium Kanady w latach 1940 -1961.
Dzięki wieloletnim poszukiwaniom
udało mi się zgromadzić nieznane lub może bardziej,
dotychczas niepublikowane
materiały archiwalne. Rzucają one, bowiem nowe światło
na szereg ważnych, a nieznanych
dotąd faktów i wydarzeń, poszerzając jednocześnie
zakres wiedzy o losach Skarbów
Wawelskich w opisywanym okresie.
Zatem, niechaj mi będzie
wolno, korzystając z okazji w tym miejscu, w sposób szczególny,
gorąco podziękować Panu
Profesorowi Bogdanowi Grzelońskiemu z Warszawy za okazaną
mi wszelką pomoc merytoryczną,
za udzielone mi wskazówki, informacje oraz uwagi i sugestie.
Nie mniej gorąco, za niezmiernie
cenną pomoc oraz 5 letnią współpracę, dziękuję Panu
Stefanowi Władysiukowi,
głównemu bibliotekarzowi z Biblioteki Polskiej im. Wandy
Stachiewiczowej Polskiego
Instytutu Naukowego w Kanadzie /Montreal/. Na koniec,
pragnę z całego serca podziękować
Pani Jadwidze Kowalskiej, dyrektor Archiwum Polskiej
Misji Katolickiej w Anglii
i Walii oraz zastępcy kierownika Archiwum Instytutu Polskiego i
Muzeum Generała Władysława
Sikorskiego w Londynie, za Jej ogromną pomoc i trud w
gromadzeniu dokumentacji
oraz za jej cierpliwość i wyrozumiałość, bez której praca ta nie
miałaby szans na powstanie.
Wszyscy oni, bowiem mają swój wielki udział w tej pracy.
Sanok, Grudzień, 2020
|